Masaż wibracyjny stanowi jedną z technik masażu klasycznego. Można wykonywać go ręcznie, stosując odpowiednie ruchy „trzęsące”, ale jest to metoda powodująca szybkie męczenie się masażysty. Dlatego często do celów tego masażu używa się urządzeń mechanicznych. Najbardziej znanym z pośród takich urządzeń jest Aquavibron. Stosowanie wibracji powoduje rozluźnienie mięśni, może też wpłynąć na obniżenie napięcia emocjonalnego.
Ten rodzaj masażu najczęściej stosuje się w przypadku obrzęków, bólów kręgosłupa, wzmożonym napięciu mięśniowym.
Wibracji można też użyć u dzieci cierpiących na mózgowe porażenie dziecięce do pielęgnacji twarzy i jamy ustnej. Masaż ma na celu zwiększenie świadomości doznawanych bodźców, poprawę czucia powierzchniowego i głębokiego oraz utrzymanie właściwego napięcia mięśniowego. W obrębie jamy ustnej świetnie sprawdza się użycie elektrycznej szczoteczki do zębów.
Masaż wibracyjny ma też zastosowanie w okulistyce. Leszek Magiera w książce „Historia masażu w zarysie” przytacza opis metody z 1900r. polegającej na zastosowaniu specjalnych przyrządów np. pióra Edisona, które miały za zadanie wprowadzić w wibrację gałkę oczną. Opisano tam pozytywne efekty działania takiej metody w przypadku jaskry, zmętnienia, zapaleń, porażenia mięśni ocznych i innych dolegliwości oczu.
W 1928r. pewien Amerykanin Francis King opatentował urządzenie do masażu okulistycznego, służące do wykonywania nacisku, masażu w tym wibracji oraz przepłukiwania gałki ocznej i odsysania wydzielin. Urządzenie przeznaczone było do leczenia szerokiego spektrum nieprawidłowości w obrębie oczu.
Terapia składająca się z wibracji, masażu oraz leczenia ciepłem z dobrym skutkiem została zastosowana w zespole suchego oka dając lepsze efekty niż stosowanie preparatu zawierającego sztuczne łzy.
Przyrząd do takiego masażu można z łatwością dostać w Internecie, choć służy raczej do pielęgnacji okolic oczu, usuwania oznak zmęczenia to może też działać profilaktycznie przeciwko problemom okulistycznym.
Wibrator erotyczny jako narzędzie terapeutyczne?
Na taki pomysł wpadł profesor David Lay z University of Alberta. Dzięki użyciu wibratora jest w stanie pomóc aktorom i piosenkarzom w poprawieniu jakości ich głosu. Wibracja powoduje rozluźnienie mięśni szyi, ich stymulację, zwiększenie świadomości w obrębie miejsca objętego masażem. Wibrator posłużyć może także do pracy z mięśniami języka, szczęki czy policzków. Chociaż swoją metodę stosuje w przypadku piosenkarzy lub aktorów w celu poprawienia projekcji i zakresu ich głosu równie dobrze sprawdzi się u każdego, kto cierpi na niedomagania swojego głosu spowodowane zwiększonym napięciem lub osłabieniem mięśni szyi.
Badanie nad użyciem takiej metody przeprowadzili polscy naukowcy w 2011r. Co prawda nie użyli wibratora erotycznego lecz aparatu typu VR amerykańskiej firmy CyberBioMed, ale włączenie do leczenia wibracji dało bardzo dobre efekty terapeutyczne w leczeniu hiperfunkcjonalnej dysfonii zawodowej (czyli u osób, których praca wymaga wysiłku głosowego np. nauczycieli).
W przypadku problemów z głosem masaż wibracyjny to świetny pomysł, poprzez użycie stosunkowo małego użądzenia można dotrzeć do miejsc (np. do krtani), w których wykonanie innego masażu byłoby bardzo kłopotliwe.
Masaż wibracyjny ma bardzo szerokie spektrum zastosowania i daje bardzo pozytywne efekty działania. Ale trzeba pamiętać, że poddawanie się działaniu wibracji codziennie przez kilka, kilkanaście godzin ma szkodliwy wpływ na organizm jak np. w przypadku traktorzystów.
Zatem polecam stosowanie tej niewątpliwie skutecznej metody terapeutycznej, ale z umiarem.